Żołnierze 102 batalionu lekkiej piechoty 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej zorganizowali marsz kwartalny. Trasa nietypowa, prowadziła po bieszczadzkich szlakach.
Wyjątkowa „rotacja” terytorialsów ze 102 blp z Sandomierza. Swoje comiesięczne szkolenie rotacyjne zrealizowali podczas marszu kwartalnego w nietypowym na co dzień dla nich terenie, w Bieszczadach. Ponad 100 żołnierzy wędrowało szlakiem: Wołosate – Przełęcz Bukowska – Rozsypaniec – Halicz – Przełęcz Goprowska – Tarnica – Wołosate. Pokonali ponad szesnaście kilometrową górską trasę. Żołnierze rozlokowani byli w Ustrzykach Górnych od piątkowego wieczoru do niedzieli.
Marsz kwartalny jest elementem wyszkolenia, który podnosi sprawność fizyczną. Pozwala zweryfikować poziom wyszkolenia i przygotowania żołnierzy. Uczy również dobrania i dopasowania sprzętu potrzebnego do długiego przemarszu. Tym razem terytorialsi maszerując w wysokich górach mogli poczuć na własnej skórze nietypowe dla nich warunki.
Raz w miesiącu żołnierze odbywają szkolenie rotacyjne w weekend co wynika z systemu szkolenia WOT. Cieszę się że dowódca oraz instruktorzy 102 batalionu uatrakcyjnili marsz kwartalny organizując go w Bieszczadach – podkreśla płk Sławomir MACHNIEWICZ dowódca 10 ŚBOT.
Było ciężko, momentami stromo i błoto pod butami. Nogi bolały, czasem brakowało oddechu. Wspaniałe widoki zrekompensowały zmęczenie. Wspaniały pomysł na nasze comiesięczne szkolenie – dodaje kpr. Anna ze 102 blp.
Świętokrzyscy terytorialsi ze 102 blp kolejny marsz kwartalny planują zorganizować również w Bieszczadach. Następnym razem pomaszerujemy innym szlakiem dodaje ppor. Adrian Bednarz koordynator marszu.
Zespół prasowy
kpt. Marcin KOWAL, ppor. Daniel WOŚ
10 ŚWIĘTOKRZYSKA BRYGADA
OBRONY TERYTORIALNEJ