Moja droga do Pińczowa to pierwsza cześć wspomnień Henryka Nowaka, jednego z ważnych działaczy w powojennym Pińczowie.
W latach sześćdziesiątych rozpoczęła się trudna droga rozwoju Pińczowa jako stolicy Południowej Kielecczyzny. Powiat Pińczowski sięgał od Kij poprzez dolinę Nidy do Wisły. Ludność miasta prawie się podwoiła. To tu miały miejsce główne składy i hurtownie zaopatrujące Staszów, Kazimierzę Wielką, Proszowice aż do Włoszczowej. Lata 70-te to rozwój budownictwa. Powstały wówczas nowe osiedla: Place, Nowy Świat Grodzisko, Podgórze. W 1974 roku przesunięto koryto Nidy w kierunku Skrzypiowa. tworząc zalew pińczowski. Powstawały licznie zakłady pracy: Przetwórnia Owoców i Warzyw, Mleczarnia, rozwijała produkcję Kamionka oraz kopalnia Gacki i Państwowy Ośrodek Maszynowy. Spowolnienie nastąpiło z początkiem lat osiemdziesiątych. Warto się dowiedzieć co kierowało inicjatywą grupki ludzi dla których liczyła się przyszłość naszego miasta. Wśród nich znajdujemy: Henryka Nowaka, Antoniego Chmielarskiego, Józefa Gorlę i wielu innych, których nazwiska warto przywoływać.