Mniej znaczy więcej. Zaplanuj powrót do szkoły w duchu minimalizmu

Zbliża się nowy rok szkolny, a to czas kompletowania wyprawki. W obliczu wszechobecnych promocji i kuszących nowości na półkach sklepowych, warto jednak spojrzeć na tę kwestię z innej perspektywy – minimalizmu. Zamiast gonić za najnowszymi gadżetami, dobrze jest postawić na prostotę i jakość, aby nowy rok nauki był bardziej przyjazny, także dla środowiska.

W 2024 roku powrót jednego ucznia do szkoły wiąże się z wydatkiem średnio 656,62 zł – pokazują wyniki Barometru Providenta. Rodzice z województwa warmińsko-mazurskiego odnotowali najwyższe koszty, sięgające aż 1269,97 zł, a niewiele mniej deklarują mieszkańcy województwa łódzkiego, gdzie suma ta wynosi 918,85 zł. Z kolei najmniejsze kwoty na wyprawkę przeznaczą rodzice z województwa zachodniopomorskiego – 457,28 zł oraz świętokrzyskiego – 495,90 zł. Mimo że tegoroczny średni koszt jest niższy niż zeszłoroczny rekordowy poziom 802 zł, nadal pozostaje znacznie wyższy niż w latach 2020-2022, kiedy to suma oscylowała w granicach 330-350 zł.

Dlatego przy kompletowaniu wyprawki warto postawić na minimalizm. Skupienie się na zakupie tylko niezbędnych rzeczy nie tylko wspiera zrównoważony styl życia, ale również przełoży się na realne oszczędności. W obliczu rosnących kosztów takie podejście pozwala odciążyć domowy budżet, jednocześnie kształtując nawyki świadomej i odpowiedzialnej konsumpcji.

Mniej znaczy więcej

Minimalizm to przede wszystkim styl życia, który zachęca do redukcji rzeczy do tego, co naprawdę potrzebne. W kontekście powrotu do szkoły oznacza to rezygnację z nadmiaru przyborów, zeszytów, a przede wszystkim niepotrzebnych akcesoriów. Zamiast gromadzić zbędne gadżety, warto skupić się na tym, co jest funkcjonalne i trwałe. Niewielka liczba dobrze dobranych artykułów, które będą długo służyć, jest znacznie lepszym wyborem niż sterta nietrwałych i często niepraktycznych rzeczy.

Nadmierny konsumpcjonizm to jeden z głównych czynników przyczyniających się do degradacji środowiska naturalnego. Przyzwyczajenie do łatwej dostępności produktów, szerokiego wyboru oraz nieustannie zmieniających się trendów sprawia, że z roku na rok kupujemy coraz więcej. W efekcie generujemy ogromne ilości odpadów i nadmiernie eksploatujemy zasoby naturalne – tłumaczy Lisa Scoccimarro, liderka Akademii Ekologicznej Amest Otwock.

Minimalizm w praktyce

Przede wszystkim warto postawić na zakupy, które są przemyślane i zrównoważone. Unikajmy produktów w zbędnych opakowaniach i wybierajmy te, które mają dłuższy okres użytkowania. Na sklepowych półkach można też znaleźć artykuły od producentów, którzy dbają o środowisko.

Oto trzy praktyczne wskazówki kompletowania wyprawki w duchu eko:

  1. Inwestowanie w jakość zamiast ilości to klucz do sukcesu. Kupuj zeszyty z makulatury czy artykuły wielorazowego użytku, takie jak długopisy z wymiennymi wkładami.
  1. Wybieraj przedmioty wykonane z materiałów przyjaznych środowisku. Zamiast plastikowych butelek, postaw na metalowe lub szklane. Jednorazowe woreczki śniadaniowe zamień na trwałe lunchboxy. Tego typu produkty zmniejszają ilość generowanych odpadów i wspierają zrównoważony styl życia.
  2. Zanim wyruszysz na zakupy, sprawdź, co możesz wykorzystać ponownie. Stare zeszyty mogą posłużyć jako papier do notatek, a piórnik czy plecak po odświeżeniu będą jak nowe!

Dominika Bruździak

Biuro Prasowe AMEST

redaktor Autor